Lewis Hamilton zdobył dzisiaj na mokrym torze w Malezji pole position, pokonując w trzeciej fazie czasówki Sebastiana Vettela i Nico Rosberga.
Po blisko godzinnym oczekiwaniu na poprawę warunków na torze Sepang, sesja kwalifikacyjna do GP Malezji została rozegrana jeszcze w sobotę i kibice z Polski mogli odetchnąć z ulgą, że nie będą musieli wstawać wcześnie rano także w niedzielę.Za czołową trójką znaleźli się Fernando Alonso i Daniel Ricciardo. Kimi Raikkonen wywalczył dzisiaj szóste miejsce, wyprzedając Nico Hulkenebrga i Kevina Magnussena.
Czołową dziesiątkę po ciężkiej rywalizacji w zmiennych warunkach zamykali Jean-Eric Vergne i Jenson Button. Brytyjczyk jako jedyny w ostatniej części czasówki starał się podjąć ryzyko pokonania szybkiego okrążenia na przejściowym ogumieniu Pirelli. Jego partner, po pierwszym kółku szybko zmienił opony na deszczowe.
Pierwszą część czasówki pewnie zdominowali kierowcy Mercedesa: Nico Rosberg i Lewis Hamilton, którzy na mokrym torze uzyskali wyjątkowo dobre wyniki. Do dalszej rywalizacji o pole position nie przeszli kierowcy Caterhama, Marussia oraz Adrian Stuil (Sauber) i Pastor Maldonado (Lotus), których plany w samej końcówce Q1 pokrzyżował Marcus Ericsson, który robił się o bandę i zmusił sędziów do przedwczesnego przerwania i zakończenia sesji.
Druga część czasówki także nie obyła się bez czerwonych flag. Tuż po jej rozpoczęciu, gdy większość kierowców zdecydowała się przejść na pełne deszczówki doszło do kolizji między Kwiatem i Alonso. Bolid Hiszpana doznał uszkodzeń zawieszenia, jednak mechanikom Ferrari udało się je naprawić i Hiszpan powrócił do rywalizacji. Z walki o pole position na tym etapie odpadli: Kwiat, Gutierrez, Massa, Perez, Bottas i Grosjean.
29.03.2014 11:04
0
No i jak tam Panowie. VET ma już najlepszy samochód czy pokaz skilla? Wiadomo, że to drugie : )
29.03.2014 11:04
0
Gratulacje dla Hamiltona drugie pole positon
29.03.2014 11:05
0
Boulier mocno namieszał z strategią opon na Q3.
29.03.2014 11:06
0
Calkiem ciekawe kwalifikacje. Vettela mozna nie lubic ale nie mozna go niedoceniac. Mam nadzieje ze jutro bedzie walczyl o wygrana.
29.03.2014 11:07
0
Hamil tylko nie zawal jutro startu proszę . Dobrze,że jurto będzie padało , może nie będzie nudno jak w Australii
29.03.2014 11:07
0
Vettel jutro: "No power, no power" haha
29.03.2014 11:08
0
Na chwile obecną na moje oko to tylko pogoda zmniejsza strate do Mercedesa. Tylko ROS był wstanie poprawić czas w tych warunkach. Dalej nic nie wiadomo.
29.03.2014 11:08
0
Brawo HAM :) Vettel był bardzo blisko ale udało się. Williamsy słabo, liczyłem na wyższe pozycje. Groszek w Q2 ale miejsce ciągle dalekie od założeń :D Jutro dobry start merców, objadą Vettela i po dublet
29.03.2014 11:08
0
Vettel zrąbał. Robił sobie miejsce i spóźnił się 2s na ostatnie kółko. Ogólnie to warunki były pod RB. Ten team nadal ma najlepsze aero i tak warunki im pasują.
29.03.2014 11:10
0
Brawa dla Vettela pokazał innym, że nie przypadkiem jest 4-krotnym mistrzem świata. Również należą się gratulacje dla Hamiltona. Jutro będzie ciekawy wyścig, oczywiście liczę na Alonso
29.03.2014 11:12
0
Vettel pokazał klasę, mieszcząc się między niedoścignione Merce. "Srebrni" są w innej lidze... tylko awaryjność oraz niefrasobliwość kierowców uniemożliwi im wyrobienie przewagi w pierwszej połowie sezonu. Rosberg powinien być mocniejszy na suchym... ;)
29.03.2014 11:12
0
Wyścig o 10 po zmianie czasu na letni?
29.03.2014 11:13
0
Jestem zawiedziony stratą Kimiego do Alonso. Samochody pewnie podobnie ustawione a tu taka deklasacja. Po treningach spodziewałem się, że będą bliżej siebie.
29.03.2014 11:14
0
Sasilton twój nick wyraźnie wskazuje komu bezmyślnie kibicujesz dlatego cokolwiek piszesz nie jest warte niczyjej uwagi. Twój zaskakująco niski poziom dedukcji nie pozwolił ci na zauważenie, że każdy w ostatnim kółku miał gorsze czas niż poprzednio poza ROS. Vettel natomiast popisał się po raz kolejny fenomenalnym talentem i pomimo znacznie gorszego bolidu, zbliżył się tak blisko HAM, który kolejne PP zawdzięcza absurdalnej, jeszcze chyba nie widzianej w historii F1 przewadze jednego bolidu nad drugim. WELTMEISTER !!! Liczę na kolejne Mistrzowskie wyprzedzenie HAM jak to miało miejsce w Belgii 2013. Wszystkiego najlepszego Mistrzu !!!
29.03.2014 11:14
0
Tak.
29.03.2014 11:14
0
Kurcze, szkoda mi Jensona :( Nie zbyt dobrze też, że Paluch wraca do gry...
29.03.2014 11:15
0
Nie zapominajmy, że dobre tempo Vettela może być wynikiem jazdy po deszczu i odpowiednich ustawień, co jednak nie umniejsza jego dobrej jazdy w dniu dzisiejszym :). Brawo Hamilton, obyś zmiażdżył Red Bulle jutro.
29.03.2014 11:16
0
Jutro bedzie ciekawie, mam nadzieje że Sebastian powalczy i to ostro :) widać ze RBR bedzie z wyścigu na wyścig coraz mocniejszy i w drugiej połowie sezonu to ich bedą znowu gonić:)
29.03.2014 11:16
0
Gratulacje Sebastian, samochod w czystym tempie ok. 1 sek. za mercedesem, a tu tylko 0,05 sek od PP. roznica zniwelowana przez umiejetnosci kierowcy.
29.03.2014 11:23
0
19. berni Dokłądnie Vettel pokazał, że jest znakomitym kierowcą i potrafi wycisnąć maximum z bolidu
29.03.2014 11:28
0
po zmianie czasu wyścig o 10.00 ?
29.03.2014 11:28
0
Ponad sekunda różnicy między Vettelem a Ricciardo na pewno nie wzięła się z powietrza. To samo co w Ferrari. Niedługo nikt nie będzie miał wątpliwości, że zespoły będą stawiać na Vettela, Alonso, Hamiltona, Masse czy Buttona. Zresztą słusznie.
29.03.2014 11:30
0
Heheh W tamtym sezonie Vettel wygrywał dzięki talentowi i dlatego zawsze miał ogromną przewagę nad innymi, teraz Hamilton wygrywanie nie dlatego że ma taki talent jak Vettel, tylko dzięki fenomenalnemu bolidowi. Interesujące jeśli Vettel wypada słabo to z winy bolidu jeśli dobrze to dlatego że jest bogiem F1, ale jeśli ktoś inny wygrywa to dzięki bolidowi, a jeśli przegrywa to tylko dlatego że jest słabym kierowcą.
29.03.2014 11:30
0
ponawiam swoje pytanie (głupio by było przegapić) po zmianie czasu wyścig o 10.00 ?
29.03.2014 11:32
0
HAM szybszy od ROS o pół sekundy. ALO od RAI o sekundę, podobnie VET i RIC. Myślicie że liderzy czołowych zespołów są ustawieni na deszcz a ich partnerzy na suchy tor?
29.03.2014 11:32
0
24. tak, po zmianie czasu
29.03.2014 11:33
0
@22 Jahar Krótko. A co Ty myślałeś? Bolid Fina nadal nie jest taki jaki Fin chce. Zrobili małe poprawki przez co Kimi się lepiej czuje na suchym ale reszta części będzie na GP{ Chin. Kimi miał szansę się poprawić w II części Q3 ale się warunki pogorszyły i tylko Rosberg uzyskał lepszy czas okrążenia. Kwalifikacje to jedno a wyścig to dwa. Wcale się nie zdziwię jak jutro Rosberg będzie wyżej jak Hamilton a Bottas przed Massa.
29.03.2014 11:37
0
24. marcino1129 o 10 czasu nowego czyli juz przesunietego o +1 (do przodu) Jezeli zegarek Ci sie przestawi sam, to mozesz alarm wlaczyc na 10, ale jezeli nie przestawi sie, to ryzykujesz obudzniem się godzine po rozpoczeciu okrażęnia formujacego :) Juz tak raz mialem, wiec teraz nie ufam komputerom ;-)
29.03.2014 11:41
0
@viggen. Jak dla mnie dzisiaj powoli wyłaniają się liderzy. O ile Massa czy Rosberg będą musieli udowodnić więcej razy, że to oni są liderami o tyle w Ferrari i IRBR nikt nie będzie czekał pół sezonu na wyłonienie lidera. Po 5 wyścigach będzie pozamiatane jeśli takie wyniki się będą utrzymywać i nie będzie awari. Niezawodność zaraz będzie bardzo duża i wszystko zależy tylko od kierowców. No i spodziewałem się po treningach, że Kimi będzie szybszy albo zaraz obok.
29.03.2014 11:42
0
Ja i tak budzik ustawię godzinę wcześniej, tak na wszelki wypadek:)
29.03.2014 11:43
0
Najlepiej ustawić zegarek na 9 i w obu czasach będzie dobrze :). Jak się przestawi to trafi się na studio (nie warto na nie trafiać, no ale będzie co robić przez godzinę), a jak się nie przestawi to trafi się idealnie na start :).
29.03.2014 11:44
0
Lewis wygląda na ekstremalnie mocnego, podobnie jak bolid Mercedesa. Największym zaskoczeniem jest chyba jednak Red Bull. Czy ktoś wierzył, że już w drugiej rundzie będą w stanie walczyć o pole position? Polecam sporo fajnych artykułów na www. facebook. com/racespl (trzeba usunąć obydwie spacje).
29.03.2014 11:47
0
@29 Po pierwsze - nie po 5 wyścigach a po pół sezonu czyli po GP Węgier lub po SPA. Ponadto jutro mamy jeszcze wyścig a punkty się przyznaje po wyścigu. Druga sprawa - na suchym Kimi byłby obok Alonso albo wyżej. Dla ciekawostki - Alonso pierwszy raz przegrał wszystkie treningi ze swoim kolegą od 187 weekendów. Ostatni taki wyczyn był w Brazylii w 2007r. A trzecia - Williams byłby wyżej jak i McL gdyby były suche warunki. RBR z Vettelem byli by niżej. Koniec w tym temacie moich wypowiedzi. Jutro wyścig i emocje ;) Pzd!
29.03.2014 11:51
0
Wszystko jasne. Świat i monopol F1 się nie zmieni. O mistrzostwo się będą bić Mercedes i RedBull. Ferrari nic nie pokaże, McLaren będzie stawał na podium ale nie wygra wyścigu a Lotus zamieni się miejscami z Williamsem. Dziekuje dobranoc. Sama nuda w F1
29.03.2014 11:53
0
Brawo Sebastian Vettel! Wyraźnie widać, że dzięki umiejętnościom potrafił tak samo przejechać Q1 jak HAM w znacznie lepszym bolidzie. Liczę na równie dobry występ jutro. @Rudolf50 - chyba przespałeś ostatnie lata, gdzie cały czas tu na forum słyszałem, że Vettel wygrywa wyłącznie dzięki bolidowi. Jak teraz pokazał, jaka jest prawda, że ma talent i umiejętności, to słusznie go chwalimy.
29.03.2014 11:56
0
Areo RedBulla powala na kolana , az strach pomyśleć co by sie działo gdybyśmy połączyli silnik Mercedesa z Bolidem RedBulla
29.03.2014 11:58
0
33. viggen Szczerze mówiąc to ja nie wiem jaką wymówkę wymyślisz następnym razem kiedy Raikkonen będzie niżej :). Była już podsterowność na suchym torze, teraz mokry tor z nadsterownością.
29.03.2014 12:00
0
@viggen. Nie wierzę w mocną pozycję Williamsa i Mclarena. Warunki jakie są każdy widział i mógł się na nie przygotować a skoro tego nie zrobili to cóż, ich wybór. Myślę, że już przed SPA będą kierowcy podzieleni. Później może być już za późno. Mercedes nie będzie dominował cały sezon a przynajmniej na to liczę bo co mi po mistrzu w stylu Vettela czyli mający samochód o sekundę szybszy od reszty.
29.03.2014 12:01
0
Hamilton jak zwykle pokazuje klasę. Jeśli technika nie zawiedzie, jutro będzie zwycięstwo.
29.03.2014 12:02
0
Bawi mnie wasze myślenie, że RBR nie ma bolidu zdolnego nawiązać walkę z mercem. Prawda jest taka, że już w Melbourne mieli świetny bolid, a teraz zmniejszyli awaryjność. Niestety, chyba będzie 5 tytuł.
29.03.2014 12:02
0
Co do kolizji Alonso z Kwiatem. Sędziowie zabierają się za rozpatrywanie incydentu, ale moim zdaniem najlepszym werdyktem będzie nie karanie żadnego z kierowców. Jeśli już jednak ktoś zostanie obarczony winą, to raczej Daniił. Oto dlaczego: Alonso jechał z przodu i nawet jeśli skręcił później, miał do tego prawo, bo dyktował linię. Mógł lekko przestrzelić hamowanie, albo uznać, że jest to lepsza linia przejazdu (od szerokiej), a nie mógł za to dostrzec w lusterkach Kwiata (bo lało). Rosjanin jechał na tym etapie szybciej i postanowił wykorzystać powstałą lukę. Być może uznał, że Alonso go puszcza, ale ostatecznie - to on był z tyłu, to on wchodził od wewnętrznej, bez szans, aby uniknąć kolizji. A że nie jest to wyścig, Fernando nie musiał zostawiać mu miejsca (o ile udowodni, że sam był na szybkim kółku, inaczej wyjdzie, że blokował). Pytanie, czy gdyby Fernando jechał dwa metry dalej od wierzchołka zakrętu, doszłoby do kolizji? Moim zdaniem było to prawdopodobne. Tak czy inaczej - ja nie karałbym żadnego z nich, ale - zakładając, ze oba samochody są na szybkim kółku - jeśli już ktoś ma ponieść odpowiedzialność, to ten co wali w bolid w zakręcie, a nie ten, który został uderzony. - by Cezary Gutowski chyba najlepiej zostawić jaki racing incident
29.03.2014 12:03
0
@14 Lannisterski A ty synku masz jakiś problem tożsamościowy że obrażasz wiecznie wszystkich dookoła? Ja nie widzę nic złego w opinii @9. Twoje uwagi są nie na miejscu, więc nie zachowuj się jak skończony kretyn bo ludzie zaczną ciebie obrażać. Nie pierwsza to już sytuacja na komentarzach tego portalu jak sobie w taki gówniarski sposób poczynasz..
29.03.2014 12:03
0
Mercedes pokazuje, że są świetnie przygotowani, Alonso blisko czołówki i mam nadzieję na solidne pkt. jutro w wyścigu.
29.03.2014 12:05
0
Ta zmiana czasu to tak potrzebna nam wszystkim jak nie powiem co. Mi to zawsze psuje pół tygodnia od razu:)
29.03.2014 12:10
0
41. fanAlonso=pziom No bez przesady, wina Alonso jak najbardziej.
29.03.2014 12:12
0
@37 Szczerze, to sobie poczytaj wypowiedzi na internecie, gdzie sam Kimi powiedział, że na suchym jest ok ale gdy będzie mokro - nie będzie dobrze. Ale oczywiście ja bronię :) Dalej - pierwsze wyścigi to normalne, że jest za Alonso. W końcu Kimi jest tu nowy. Ponadto - osobiście - Kimi dał dupy bo wyjechał pierwszy na mokry tor i to On robił za odkurzacz wody. Mógł jechać 2 bądź 3. Villeneuve powiedział ostatnio, że Kimi będzie pierwsze kwale przegrywał z Alonso ale sezon się kończy w listopadzie. Ciekawe, co Ty będziesz wypisywał jak Alonso będzie za Kimim? Ja piszę, wszyscy wylewają pomyje a tydzień później czytam, że miałem rację. PS Jeżeli ja bronię Kimiego to co w takim razie robi fanAlonso=pziom :) Kwiat był z przodu w momencie gdy Alonso go uderzył i tyle. I tak się pewnie rozejdzie to po kościach. @Jahar McL i Williamsy byłyby wyżej niż RBR i zaraz za Mercedesami i Ferrari na suchym. Deszcz to zawsze loteria, bo warunki się zmieniają z okrążenia na okrążenie. W tym akurat przypadku Merce są poza zasięgiem w każdych warunkach ale pomogło to Vettelowi (bolid jak zwykle Newey zbudował mistrzostwo świata i chodzi o docisk) Mało tego - RBR sie szybko odbudowuje. Gdyby dzisiaj miał silnik Merca, to i Merc był za nimi. Niestety.... Jeżeli sie inni nie obudzą to o mistrzostwo się będą bić Mercedesy z RBR
29.03.2014 12:20
0
Gdyby Red Bull miał silnik Mercedesa to też nie wiadomo by było czy połączyliby go tak żeby działał. Niedługo nikt nie będzie wspominał o niedomaganiach Renault.
29.03.2014 12:20
0
A i jeszcze jedno - Gratulacje dla mechaników Ferrari za szybką wymianę elementów zawieszenia. Chociaż w tym przypadku, Alonso miał znowu szczęście. Czerwona flaga była dla niego ratunkiem. Gdyby jej nie było, to przy gorszych warunkach w II części Q3 miałby nie lada problem się zakwalifikować na dobrą pozycję.
29.03.2014 12:22
0
@39. RyżyWuj, po raz kolejny pytam z której strony wieje teraz wiatr? Miałem rację, że jesteś chorągiewa i tyle :) teraz Hamilton cacy w zeszłym sezonie Hamilton be Vettel cacy :) jednak jesteś hipokryta :)
29.03.2014 12:28
0
@Jahar - a co nam po takim mistrzu, jak Rosberg lub Hamilton. W06 to dominujący pakiet... ;)
29.03.2014 12:30
0
No zaczyna się jak zacznie znowu Vettel wygrywać to po raz kolejny w historii F1 spadnie gospodarność F1 bo jest zbyt nudna.Masakra
29.03.2014 12:35
0
@Skoczek130. Widocznie Mercedes sobie zapracował w tej części sezonu by być szybkimi. W tamtym roku też byli mocni a przegrali z kretesem.
29.03.2014 12:35
0
http://www.f ormula1.com/ gallery/race/201 4/915/tv_images/ zdjęcie nr 16 ( 3 spacje) tu dalej kviat jest z tyłu, dopiero co oglądałem onboard hamiltona z PP i w tym zakręcie jechał niemałidentyczną linią jak alonso a w poprzednim poście dałem komentarz Gutowskiego tak dla odmiany nie z tej stronki kviat - widoczność była bardzo słaba i myślę, że on mnie nie zauważył i ostatecznie skręcił prosto na mnie. Myślę że to normalne, że mnie nie zobaczył, bo było tak dużo wody w powietrzu. alonso - Nie winię Kwiata, to była sytuacja 50:50. Mechanicy świetnie się spisali, pobili chyba rekord świata w zmianie zawieszenia – zrobili to w trzy minuty i mogłem wrócić na tor. Dziwnie się jechało, zbieżność kół chyba się przestawiła. Auto lekko skręcało w prawo i ciężko w lewo. Czwarte pole startowe daje nadzieję na podium. więc najlepiej zostawić bez kar
29.03.2014 12:42
0
Brawo Hamilton. A pączek w maśle tzn. Vettel już nie ma tak łatwo, bolid już nie taki jak kiedyś teraz musi liczyć na siebie a nie na Adrian-a Newey-a i zespół który dawał mu najszybszy bolid.
29.03.2014 12:53
0
@42 ale to jest ten sam debil co w tamtym sezonie wypisywal wszedzie Vettel WELMAISTER... szkoda slow na tego klinicznego kretyna. RB ma badziewny bolid i dlatego Ricciardo byl 2 na mecie poprzedniego GP? To znaczy, ze Ricciardo, debiutant w RB tez jest materialem na WELTMAISTERA czy on akurat mial szybki bolid? Gubisz sie leszczu @14 w swoich wypowiedziach. Prawda moze jednak bolec. RB ma podkrecony wtrysk paliwa, czujniki im nie pasuja, i wcale sie nie zdziwie gdy Whiting ich zdyskwalifikuje... na co wtedy wine zwalisz? Znow na auto?:) Masz MISZCZA, ktory umie jezdzic tylko najlepszym bolidem w stawce bo w gorszym nieco juz nie jest w stranie powalczyc? Szczegolnie na mokrym, gdzie roznice miedzy bolidami nie maja takiego wielkiego znaczenia? ode mnie @14 ma ignora bo nie chce sie takimi wazelinami przejmowac. Wystarczyl tamten sezon z tym samym leszczem pod innym nickiem. Na ten sezon szkoda czasu na welmaisterowskie wypociny
29.03.2014 12:56
0
54@ I świetnie sobie poradził w nie najlepszym bolidzie, chciałeś pewnie dodać:)
29.03.2014 13:02
0
@53 "alonso - Nie winię Kwiata, to była sytuacja 50:50. Mechanicy świetnie się spisali, pobili chyba rekord świata w zmianie zawieszenia – zrobili to w trzy minuty i mogłem wrócić na tor. Dziwnie się jechało, zbieżność kół chyba się przestawiła. Auto lekko skręcało w prawo i ciężko w lewo. Czwarte pole startowe daje nadzieję na podium.:" Sam to tłumaczyłeś czy skąd masz te pierdoły? W kto to wierzy? Problemy z geometrią i tylko 0,8s straty do Mercedesa :D? Jeżeli to prawda to Alonso nieźle fantazjuje. I jakie 50:50. Alonso nie zauważył Kwiata czyli popełnił błąd i w niego uderzył. Hiszpan sie nawet do winy nie potrafi przyznać.
29.03.2014 13:02
0
Jeżeli to prawda (jeżeli tak powiedział Fernando) to Alonso nieźle fantazjuje.
29.03.2014 13:10
0
@53 Zacznij tłumaczyć te wypowiedzi normalnie. Alonso powiedział ""Obviously it was an unfortunate situation, wrong place at the wrong moment," said Alonso. "I didn't see him, that's the truth. I turned in and I only felt the hit, I didn't even see him before he hit my car. "I didn't see a replay so I don't know where he was coming from, if he was late braking I don't know. "For sure it was a surprise on the out-lap with these visibility conditions to have these kind of attacks." Czyli to sytuacja niefortunna, Prawa jest taka, że go nie widziałem. Nie widziałem powtórki jeszcze" Czyli może zostać ukarany jak został Bottas, dlatego te ściemy że to najlepsze jego czwarte miejsce w karierze i że bolid się źle prowadził.
29.03.2014 13:17
0
54. Dziadek-NET Pewnie zniszczę twoje rozumowanie ale Hamilton wygrał na tą chwilę samochodem, który jeździ koło sekundy szybciej od innych, czy przypadkiem nie jest to sytuacja taka jak rok temu była w przypadku Vettela?
29.03.2014 13:22
0
Fiuttel dostał bolid Ricciardo i stąd ten dobry wynik w kwalach
29.03.2014 13:23
0
Do mądrali, którzy skreślają Williamsa. Oni kiepsko jeżdżą na mokrym, ponieważ mają najkrótsze biegi. Wobec tego na mokrym, na zakrętach mają dodatkowe utrudnienie. Co do puszek, to ich aero jest jedne z najlepszych, szczególnie trzymanie w zakrętach, stąd dobre wyniki w deszczu.
29.03.2014 13:35
0
viggen Nie czepiam się, że zmyślasz, bo piszesz banały, które zna każdy (najśmieszniejsze są później te triumfy - a nie mówiłem!). Czepiam się tego, że jesteś strasznym hipokrytą, bo znowu bronisz Raikkonena, że zły bolid, że warunki nie te kiedy zawsze najeżdżałeś na Alonso, że nie pokazuje niczego wielkiego chociażby po jednym słabszym wyścigu wyskakując z teorią, że Alonso wcale nie jest taki świetny tylko jest kierowcą nr 1, a Massa ciągle tylko testuje. Do tego jak zawsze wysuwasz argument, że Alonso nie potrafi przyznać się do błędu (a kurczę rok temu rzucałeś się do mnie, że Alonso przyznał się do błędu, kiedy błąd popełnili stratedzy...), a wciąż bronisz Kimiego, który jak zawsze jak mu nie idzie zrzuca wszystko na bolid, złe ustawienia, pogodę, czy zbyt mało lodów w lodówce ;). A co do sytuacji. Jak to mówił Hamilton: "It was like driving through clouds", wiec nie powinni karać nikogo. Alonso na 100% nie miał większych szans zauważyć Kwiata (bo pojawił się nagle, w lusterkach go nie było widać - o czym też mówił Lewis), natomiast sam Kwiat też niczego złego nie zrobił. Co więcej tylko Alonso zrobił sobie "krzywdę", więc sam siebie ukarał za gapiostwo :).
29.03.2014 13:51
0
@63 Najpierw sprawdź w słowniku co oznacza słowo hipokryta a potem zaczniemy rozmawiać. Teraz Alonso przyznał się do błedu bo powiedział, że nie widział Kwiata. Ty za to ściemniasz pisząc 50:50. Napisałem to w poście z wypowiedziami Alonso. A Alonso zawsze zwala na bolid, na zachód słońca na FIA itd itp. Wystarczy prześledzić jego karierę. Czy powinni czy nie powinni - to decyzja sędziów. Wina leży tak czy siak po stronie Alonso. I masz rację - Alonso sie sam ukarał. W zeszłym sezonie kilku kierowców w takich warunkach zostało ukaranych właśnie za blokowanie, w tym Raikkonen. Raikkonen nie zwala winy na bolid. W Australii rozbił bolid i powiedział otwarcie - popełniłem błąd. Nara
29.03.2014 13:56
0
Nie oglądałem kwalifikacji , być może zrobię to wieczorem jak będzie jakaś powtórka :) Ale co do jednego się nie myliłem - Alonso znowu dołożył Finowi ponad sekundę , z czego bardzo się cieszę :))))
29.03.2014 14:37
0
@46 viggen " Kwiat był z przodu w momencie gdy Alonso go uderzył i tyle. " Przestań się już kompromitować :) Masz klapki na oczach to wiadomo od dawna więc w sumie nic nowego. Ciekawe po którym wyścigu zaczniesz pisać o spisku w Ferrari mającym na celu zniszczenie Kimiego :) Dzisiaj Alonso bolidem z poskładanym na szybko zawieszeniem wsadził Kimiemu 1 sekundę - ale to oczywiście Kimi miał problemy z bolidem. Jakby to Kimi jechał uszkodzonym bolidem i wsadził sekundę Alonso to też byś pewnie pisał z zachwytu i popuścił w gacie w spazmie radości :D
29.03.2014 14:46
0
66. devious Ja to się dziwię, że jeszcze nie podłapał bardzo "mądrej" hipotezy Grzegorza chyba, że wredny Alonso chce zniszczyć psychicznie Kimiego dokładając mu w pierwszych 3 wyścigach :D.
29.03.2014 15:00
0
PANOWIE I PANIE Jeśli oglądacie retransmisje F1 na Polsat Sport News bo nie macie Polsatu Sport to PISZCIE PROSZE maile do redakcji Polsat Sport News. 1. wyłączyć paski informacyjne bo zasłaniają info o czasach oraz w trakcie wyścigu czy kwalifikacji podają końcowe wyniki 2. Magazyn Sport Flash który nadawany jest w trakcie retransmisji terż podaje wyniki końcowe więc psują całkowicie sens oglądania.
29.03.2014 15:01
0
@Jahar - tak jak w poprzednich latach zapracował sobie na to RBR. ;)
29.03.2014 15:04
0
68. ygor 2014-03-29 15:00:05 wyniki i tak wszyscy znają bo pewnie sprawdzają zaraz po Q i wyścigu, a co do tego paska to jest wręcz wkur...
29.03.2014 15:07
0
67. Polak477 2014-03-29 14:46:38 zaraz przeczyta że Alonso nie dostał kary i wykryje spisek
29.03.2014 15:19
0
Dzisiejsze kwalifikacje były dowodem na niesamowity i fenomenalny talent jedynego Mistrza tego sportu. Pomimo znacznie gorszego bolidu Mistrz wciąż był w stanie doścignąć bolid Mercedesa, który jeździł 2-3 sekundy szybciej od reszty stawki, coś niewiarygodnego. Liczę jutro na pierwsze miejsce dla Mistrza, który odbierze tę pozycję HAM, który na nią nie zasługuje bo wszystko zawdzięcza najlepszemu, niemalże niedoścignionemu bolidowi. WELTMEISTER !!! Szerokiej drogi i jazda po PIATEGO MAJSTRA !!!
29.03.2014 15:25
0
@66 To chyba Ty jesteś ślepy i się kompromitujesz! https:// twitter. com/ Mattzel89/ status/ 449839134480154624/ photo/1 Zgodnie z przepisami , gdy kierowca z tyłu jest na wysokości tylnego koła tego z przodu, jest uważany za tego, który jest z przodu. A na zdjęciu Kwiat był w połowie bolidu Alonso.
29.03.2014 15:26
0
@66 Reszty nie komentuje. Pogadamy na koniec sezonu.
29.03.2014 15:32
0
Pięknie teraz byle bez awarii w wyscigu a 25 pkt Lewisa ! red bull jakby wyszedl z cienia i jest 2 najlepsza ekipa na tym torze , ferrari srednio nawet bardzo srednio
29.03.2014 15:33
0
60. Jahar Zauważ że pączek w maśle / Vettel musi mieć SIELANKOWE warunki do pracy, to on wybiera drugiego kierowcę, i przez to sam się lansuje i za to płacą przecież sponsorzy / Niemcy (a tak na marginesie Polsat go lansuje u nas bo Solorz pracuje w RTL). Przecież przez dwa lata nie chcieli dopuścić Hamiltona do RB aż w końcu poszedł do Mercedesa. I jeszcze jedno Hamiltona jest w Mercedesie nr 2 a nie 1 i nie daje się im. Vettel nie może mieć konkurencyjnego kierowcy w zespole bo wyjdzie jak jeździ. Mam nadzieje że Ricciardo postawi się i nie będzie jeździł jako drugi jak to było z Barrichello za czasów Schumachera. Po prostu miał takie zadanie jak Webber. Schumacher miał tylko dobry samochód i tylko tyle tak samo jest z Vettelem.
29.03.2014 15:45
0
@66 I tu masz jeszcze filmik http://www. youtube. com/watch?v=KzAzXSvOarg I kto popełnia błąd. Alonso pojechał za szeroko a potem zamknął drzwi, gdzie Kwiat był przed nim . Więc przestań pisać bzdury.
29.03.2014 15:49
0
"Dzisiaj Alonso bolidem z poskładanym na szybko zawieszeniem wsadził Kimiemu 1 sekundę - ale to oczywiście Kimi miał problemy z bolidem. Jakby to Kimi jechał uszkodzonym bolidem i wsadził sekundę Alonso to też byś pewnie pisał z zachwytu i popuścił w gacie w spazmie radości :D" Ojej. Teraz będziesz przez cały sezon to wspominał @devious ;] Ja się nie spuszczam w gacie jak Ty. Jak zauważysz, w ogóle tutaj nie piszę i nie pisałem gdy Kimi pokonał Grosjeana czy kogokolwiek. Tylko jak wygrał to się z tego cieszyłem. Na tym tutaj forum to raczej prostuje głupoty i bzdury pisane przez takie niemoty jak Ty. I do tego rozmawiam a Ty piszesz sam ze sobą.
29.03.2014 15:49
0
Biorąc pod uwagę, że wszystkie prognozy zapowiadają na jutrzejsze popołudnie burze nad Sepangiem (nawet 90% szans na opady deszczu), szykuje się taka loteria, że aż nie wiem, czy jest sens bawić się w typowanie... Leje, wilgotność pomiędzy 60 a 70%, temperatura 35+. Nie widzę jakoś dobrze ani losów silników, ani osiąganych czasów. Rozważam ustawienie kierowców w typowaniu na podstawie ciągnięcia karteczek z kapelusza ^^'
29.03.2014 15:58
0
72. Lannisterski Tym samym sam przyznajesz racje że w poprzednich sezonach to Vettel miał o 2-3 sekundy lepszy bolid od reszty BO MIAŁ. I dlatego wygrywał. A teraz ma nielegalnie doładowany silnik, w ogóle zawsze miał coś nielegalnego jak nie dyfuzor i spaliny kierowane na spoiler to coś innego.
29.03.2014 16:06
0
Świetnie, pierwsza dziesiątka wymieszana ; d
29.03.2014 17:09
0
Dlaczego Polsat Sport News nie może puścić relacji na żywo? Co za różnica, przecież nie znam nikogo kto by oglądał jakąś ligę rosyjską/holenderską/ukraińską/
29.03.2014 17:33
0
Choć życzę Lewisowi tytułu, to jednak Mercedes nie może spać spokojnie. Red Bull ma niesamowite możliwości. Polecam sporo fajnych artykułów na www. facebook. com/racespl (trzeba usunąć obydwie spacje).
29.03.2014 18:05
0
82. Polsat wykupił F1 pod klijentow Cyfrowego polsatu a nie darmozjadow z NC+
29.03.2014 18:10
0
76 i 80 Mamy tutaj przykład typowego pseudofana F1, cudownego dziecka, które potrafi wyczarować nieistniejące powiązania pomiędzy różnymi stanami rzeczy i wyciągać absurdalne wnioski z niczego lub samemu dopowiadać jakieś bajki. Vettel nigdy nie miał przewagi 3 sekund od "reszty" i nigdy nic takiego nie powiedziałem (sorry to say ale to była słaba próba zabłyśnięcia z twojej strony), jedyny wyjątek to Singapur gdzie wykazał się fenomenalną jazdą i był o 2 sekundy szybszy od drugiego zawodnika, już nie pamiętam kogo. Po prostu deklasyfikacja reszty stawki. Skoro twierdzisz, że Vettel miał wszystko nielegalne to to samo się tyczy reszty stawki. Skoro ty możesz bezpodstawnie nie mając, żadnych dowodów twierdzić, że RBR oszukiwało to ja też mogę powiedzieć dokładnie to samo o każdym z pozostałych zawodników. Albo każdy ma takie prawo albo nikt, lecz w ostatecznym rozrachunku i tak wychodzi, że Vettel jest po prostu najlepszy. Mogę jedynie przyznać, że bolid RBR w ostatnich sezonach był równy Mercedesowi, jeśli nie gorszy od niego (ta absurdalna prędkość na prostych Merca) lecz nigdy nie ustosunkuje się pozytywnie do podobnych bzdur, że RBR kiedykolwiek posiadało tak niedościgniony bolid jaki teraz posiada Mercedes. Mimo to nigdy HAM ani żaden z pozostałych kierowców nie potrafił być tak blisko Vettela, jak Mistrz był w dzisiejszych kwalifikacjach do HAM w tej nierównej walce, gdzie o zwycięstwie niestety zadecydował niepokonany jak do tej pory bolid Merca. Mistrz pokazał już dziesiątki razy na torze swój fenomenalny talent gdzie potrafił z końca stawki znaleźć się na podium lub zaraz za nim, lub swoją konsekwentną, bezbłędną jazdą deklasyfikował całą stawkę. Fakt, że pomimo zdobycia CZWARTEGO tytułu z rzędu przez Mistrza ty nadal tkwisz w swojej ignorancji i błędzie, jest dowodem na to, że marnuje swój czas tłumacząc ci takie oczywistości, których ty z pewnością i tak nie pojmiesz. Na sam koniec warto jeszcze wspomnieć o największej głupocie jaką widział ten portal. "Schumacher miał tylko dobry samochód i tylko tyle tak samo jest z Vettelem." Jest to z pewnością jedno z najgłupszych i najbardziej absurdalnych zdań jakie kiedykolwiek przeczytałem na tym portalu. Twierdzenie, że Schumacher nie posiadał ani krzty talentu dobitnie pokazuje jaką głupią i bezmyślną jesteś osobą i jaka minusowa jest twoja wiedza na temat tego sportu. Bo nawet najmłodszym dzieciom obiło się o uszy słowo "Schumacher" i bez zastanowienia, każdy powie, że to jeden z najlepszych zawodników w historii. Z tobą jest jednak inaczej, ty czujesz jakąś niechęć do Niemców i w najbardziej niesprawiedliwy i głupi sposób oceniasz osiągnięcia dwóch najlepszych zawodników w historii F1. Zdałem sobie sprawę, że twoja głupota przekracza zakres mojej tolerancji na nią i nawet nie próbuj mi odpisywać, bo już jesteś w ignore liście.
29.03.2014 18:13
0
Szerokiej drogi Mistrzu i jazda po PIĄTEGO MAJSTRA!!! W E L T M E I S T E R 2009/2010 2010/2011 2011/2012 2012/2013 !!!
29.03.2014 18:28
0
Pare przemyslen przed wyscigiem w Malezji. Ostatnio dosc glosno bylo w mediach o tym rejonie swiata, ja jednak postaram sie skoncentrowac nad tematem sportowym. Zacznijmy od toru: Z biegiem czasu, strefy dohamowan na tym torze zostaly wyjezdzone i sa dosc wymagajace (duzo nierownosci np: Turn 1). Tutaj trzeba nad Setupem troche popracowac, aby auto nie bylo za nisko ustawione i permanentnie w nawierzchnie nie uderzalo, poniewaz wtedy ciezar bolidu nie jest rozlozony na kola, tylko na plyte podlogowa. Przy dohamowaniu mozna wtedy zakret przestrzelic. W ubieglym roku dochodzil jeszcze taki maly aspekt, ze przy panujacej duzej wilgotnosci powietrza silnik wolnossacy V8 tracil troche na mocy. Turbo silniki juz nie maja takiego problemu. Zachowanie bolidow: Wczoraj mozna bylo znowu golym okiem zauwazyc, jak na tylnej osi niespokojne sa te bolidy. Wyraznie ciezej jest dzisiaj niz w przeszlosci te bolidy kontrolowac i panowac nad nimi. Kierowca potrzebuje dzisiaj wiecej wyczucia w nodze. Widac jak nerwowy jest tyl - nie tylko podczas dohamowania, ale rowniez w fazie przyspieszania (kierowcy musza nonstop korygowac). Kazdy blad kierowcy na torze jest dzisiaj niewybaczalny i znacznie wiecej karany. Samo prowadzenie dzisiejszego bolidu zmienilo sie troche tzn. kierowca nie koncentruje sie nadmiernie nad tym co zrobic z bolidem? co zrobic z kierownica? jak dozowac gaz? Oczywiscie te wszystkie elementy nadal istnieja, ale kierowca ma dzisiaj do dyspozycji mniej sily docisku, mniejsza przyczepnosc oraz co najwazniejsze: rekuperacja przy dohamowaniu tzn. ogromna ingeracja w tylna os (praca hamulca na tylnej osi jest totalnie zmieniona). Kierowca, ktory w czasie dohamowania szybko sie zorientuje ze przehamowal, ktory bedzie chcial przestawic balans lekko do przodu, aby tyl bolidu troche uspokoic. Przez to ze dzisiaj tylna os przy dohamowaniach kontrolowana jest elektronicznie (przednia nadal mechanicznie), tym bardziej wazne sa precyzyjne ustawienia. Wszystkie bits & bytes musza byc kontrolowane. Hamulec na tylnej osi jest elektronicznie sterowany, tutaj niektore zespoly maja jeszcze swoje problemy (Toro Rosso, Ferrari). Kierowca jest bez szans, jezeli elektronika w takim bolidzie dobrze nie funkcjonuje. W ostatnich latach relatywnie latwiej bylo poprowadzic taki bolid, dzisiaj ta historia jest bardziej skomplikowana. Odpowiednie zastosowanie calej elektro-energii nie jest takie proste tzn. dawkowanie samej mocy ktora posiada duzy moment obrotowy jest dosc skomplikowane (niech teraz opona nie bedzie miala swojej odpowiedniej temp.) W takim przypadku kierowca bedzie mial pelne rece roboty, aby auto opanowac. Kazdy kierowca jest indywidualny i kazdy kierowca potrzebuje odpowiedni Feedback z auta, aby poradzic sobie z bolidem. W porownaniu do ubieglego roku mozna bylo wczoraj pewna roznice zauwazyc. W ubiglym sezonie, gdy kierowca popelnil blad w dohamowaniu, natychmiast cala linia jazdy zostala zrujnowana (nie bylo mozliwosci powrotu na swoja linie), wczoraj mozna bylo na swoja idealna linie (tam gdzie najwiecej gumy lezy) powrocic. Normalnie, w wolnym treningu zespol probuje roznych ustawien. Teraz ta sytuacja w treningu jest troche bardziej skomplikowana, wazne jest aby ustawic sobie dobrze tylny hamulec, dobrze ustawic wszystkie elektoniczne parametry itd. itd. W ostanich latach przewaznie symulacje pasowaly w 95% a zespoly bedac na torze pracowaly tylko nad detalami. Dzisiaj ta sytuacja wyglada juz nieco inaczej. Wszystkie systemy odzyskiwania energii sa wczesniej zaprogramowane, zespoly posiadaja wlasne symulacje, no i inzynierowie programuja tak mapping silnika, ze w niektorych miejscach na torze kierowca wciskajac przepustnice dysponuje odpowiednia moca (dokladne detale i ustawienie tego oprogramowania zawsze podejmuje inzynier wraz ze swoim kierowca). Ale zawsze moze sie zdarzyc taka sytuacja, ze kierowca jadac na okazeniu nagle stwierdzi „hej.. w tym i w tym miejscu, w ktorym mam ta dodatkowa moc do dyspozycji nagle przy dodaniu gazu kola mi sie slizgaja, przez co nie jestem w stanie calej mocy odpowiednio wykorzystac“ - w takiej sytuacji mozna ustawienia zmienic. Tak z boku: Same pociagniete kable w dzisiejszym bolidzie F1 posiadaja dlugosc 35-40 kilometrow. Samych jednostek sterujacych tym wszystkim jest ponad 40. Wystarczy teraz, ze jedna jednostka sterujaca nie bedzie odpowiednio dzialac - cale auto stoi. Mozna sobie teraz wyobrazic przed jakimi wyzwaniami kazdy zespol stoi. Ile pracy i wysilku trzeba w to wlozyc, aby zagwarantowac pewna niezawodnosc. Dopiero pozniej mozna szukac odpowiednia droge tzn. zastanawiac sie nad limitem bolidu. Opony: Wiekszosc zespolow walczyla dzisiaj w treningu z pewnym fenomenem: Temp. asfaltu wynosila 46° - czyli byla dosc wysoka. Kierowcy, jak wszyscy tutaj z penoscia wiedza dysponuja silnikem ktory ma wiekszy moment obrotowy. Co sie w takiej sytuacji dzieje? W fazie przyspieszania tyl bolidu permanentnie ucieka, tylne opony zaczynaja sie slizgac, przez co guma jeszcze bardziej sie nagrzewa i opona traci Grip (fajnie wyglada to tylko w TV, ale na torze kosztuje czas) Taka ciekawostka: W piatek twarda mieszanka w Ferrari wygladala nieco lepiej, choc duzej roznicy w czasie nie widzialem. Znowu w Mercedesie bylo ta roznice wyraznie widac (1,5sek). Jezeli teraz taka opona jest powiedzmy szybsza o 1,5-2,0sek. na okrazeniu, to wtedy w bolidzie zmienia sie praktycznie wszystko. Zmienia sie balans, zakrety pokonuje sie na wyzszym biegu. Kierowca musi sie na to troche przestawic aby poznac taka opone, poniewaz wtedy moze sobie swoje punkty hamowania na torze ustawic. Najwazniejsze zawsze jest, aby dobrze zdefiniowac sobie predkosc rolowania w zakret, by go dobrze trafic. Mysle, ze w wyscigu (zaleznie od pogody) wiekszosc dystansu zespoly beda chcialy na miekkim ogumieniu pojechac.
29.03.2014 18:29
0
Wracajac jeszcze do tematu opon Dzisiejsza opona deszczowa posiada dodatkowy rowek, przez co odprowadzenie wody zwiekszylo sie o 10% . Mieszanka gumy takze zostala zmieniona, teraz to „przejscie“ na Intermediate jest bardziej „lagodne“. Opona przejsciowa odprowadza - 25l/sek. wody. Opona deszczowa - 65l/sek (4 opony = 260l/sek) W sumie dzisiaj zespoly dostaja 3 komplety opon deszczowych + 4 komplety Inermediates przez wyscigowy weekend do dyspozycji. Synoptycy przewiduja ze jutro bedzie padac, pytanie tylko kiedy? O tej porze roku, przewaznie po poludniu pada (leje) tam deszcz. W takich warunkach zespoly przewaznie moga sobie wentylacje hamulcy oraz chlodzenie dopasowac. Kierowcy wybieraja troche inna linie jazdy, inaczej pokonuja zakrety. Jezeli chodzi o linie to w deszczu trzeba zawsze troche poeksperymentowac - poszukac Gripu. Wazny zawsze jest odpowiedni moment, kiedy przejsc z opony deszczowej na mieszanke posrednia „cross-over period“ Czesto czytam tutaj na portalu lament niektorych uzytkownikow ala „F1 nie jest juz taka szybka...“ - to jest logiczne, w koncu Aero zostalo zmniejszone, bolidy nie maja juz takiej sily docisku. Nie mozna takze zapomniec ze w F1 pracuja jedni z najlepiej zarabiajacych inzynierow na swiecie - oni dlugo nie beda potrzebowac. Stawiam na srodek sezonu, wtedy bedziemy znowu widziec podobne czasy okrazen do ubieglego sezonu. W dzisiejszych bolidach przednie skrzydlo mocno sie zmienilo, ma tylko 165 cm. W ostanich latach latwiej bylo przekierowac powietrze obok przednich kol (taki byl i jest cel aerodynamikow), dzisiaj powietrze dmucha prosto w przednie kola. Aerodynamicy stoja przed nowymi wyzwaniem a problem nie jest tak latwo opanowac uwzgledniajac fakt ze dzisiaj czas pracy w tunelu aerodynamicznym zostal zmieniony. W ostatnich latach pracownicy dzialu Aero spedzali kazda wolna chwile albo w tunelu aerodynamicznym, albo przy symulacji CFD (Computational Fluid Dynamics). W 2012 i 2013 regulamin tygodniowo zezwalal na 60 godzin pracy w tunelu aerodynamicznym. Dla CFD wyznaczona byla granica 40 teraflopow. Przepisy dzisiejsze zezwalaja tylko na prace 30 jednostek tygodniowo. Co to znaczy? Jako jednostke okresla sie tylko jedna godzine w tunelu aerodynamicznym lub jeden Teraflop w symulacji CFD. Prace w tunelu mozna wykonywac ponownie przez 60 godzin tygodniowo, ale teraz jest narzucony maksymalny limit - 80 testow w tygodniu. Ten limit tygodniowy znowu trzeba interpretowac jako srednia wartosc w ciagu osmiu tygodni. :)) (choc przyznam ze koszty pracy w tunelu sa bardzo wysokie) Ktos kiedys tutaj zadal pytanie jak dokladnie wyglada sprawa z limitem przeplywu ilosci paliwa i jak to jest liczone? Najpierw trzeba podzielic sobie wyscig na rozne segmenty. Taki przyklad: Sredni czas wyscigu wynosi powiedzmy 1:40, albo 100 min. Na przecietnym torze kierowca pokonujac dystans jedzie przez 60% na pelnym gazie, a 15% stoi na hamulcu. Pozostale 25% pokonywane sa na pol gazu ( wierzcholek zakretu, wyjscie z zakretu) gdzie kierowca stara sie cala moc bolidu przeniesc na tor. Podczas fazy hamowania, czyli 15% albo w 15 min. wyscigu bolid zuzywa malo paliwa. (Aby zwiekszyc oszczednosc paliwa Ferrari wykorzystuje tutaj podczas redukcji biegow "throttle blip" na pedal gazu. Wspierany on jest silnikiem elektrycznym). W tzw. „okresie przejsciowym“ silnika, czyli w pozostalych 25% (srodek zakretu) lub jak ktos woli w 25 min. bolid takze relatywnie malo paliwa zuzywa. W tej fazie silniki ustawiane sa bardziej ubogo, a zespoly wykorzystuja energie elektryczna aby zaoszczedzic paliwo. Pozostale 60% lub 60 min. kierowcy pokonuja na pelnym gazie. Dopiero tutaj, podczas tej fazy wyscigu limit przeplywu paliwa 100 kg/h musi byc dokladnie kontrolowany. Podczas przyspieszania wzrasta zuzycie paliwa, ale oznacza to takze, ze maksymalny przeplyw paliwa 100 kg/h nie jest stale! potrzebny w ciagu jednej godziny. Zatem pozostaja juz tylko szacowane 45 min. w ktorych potrzebny jest maksymalny przeplyw paliwa 100 kg/h. W tym momencie kierowca przepala 75kg paliwa, a pozostale 25kg wykorzystuje sie w pozostalych fazach wyscigu. Pare slow na temat zespolow Red Bull: Z pewnoscia zrobili krok do przodu, ale ja bede ciekawy jak w takich warunkach RBR (i nie tylko oni) poradza sobie z temp., z chlodzeniem wody do silnika, oleju, baterii, turbo, jaka temp. uzyskuja gazy spalinowe... gdzie auto moze sie przegrzewac? McLaren: Dzisiaj znowu McLaren mial swoje klopoty z czujnikami, ktore ze wzglendu bezpieczenstwa w 2 bolidach wylaczyly silniki i postawil zespol przed pytaniem: jaki to jest czujnik?, gdzie znajduje sie ten czujnik? jak dlugo bedzie reperatura trwac? (zaleznie od czujnika taka wymiana moze czasami 2-3 godziny potrwac) Lotus: Duzego pecha mial wczoraj Grosjean, ktory w pierwszym treningu juz po 25 min. zostal wyhamowany. Jednak brakuje im tych testow (na poczatku auto nie bylo gotowe, pozniej problemy z silnikiem). Dla Lotusa sama sytuacja nie jest wesola, oni potrzebuja kazde okrazenie, kazdy kilometr. Kazdy zespol „uczy sie“ bolidu w czasie jazdy. W takiej sytuacji, w jakiej jest teraz Lotus zawsze bedzie brakowac czasu, aby zajac sie takimi detalami jak: Temp. opon, Aero, zawieszenie, Setup... czyli podstawowymi rzeczami ktore potrzebne sa do dostrojenia bolidu. Juz w Melbourne prawie caly piatek i sobote stali w garazu. Nie wiem, co robilo Renault, ale w Mercedesie same silniki byly przez 18 miesiecy testowane. W hamowni, zawsze ciezko bedzie z sama symulacja systemow, ciezko jest ocenic jak bolid bedzie zachowywal sie na torze (kazdy kurs jest inny - ma inna nawierzchnie, pogoda odgrywa role, system odzyskiwania energii, opony itd. itd.) Ciekawe napewno zawsze bedzie pytanie - czy limit wszystkich komponentow (elektro-silniki, generatory, baterie) jest juz osiagniety, czy jeszcze nie? Poniewaz wtedy mozna stwierdzic, na jakim programie pojechac aby optymalne osiagi zdefiniowac. Powiedzmy tak: Temp. jakiegos komponentu zawsze latwo moze przekroczyc swoj limit jezeli uzyskuje sie maksymalne osiagi. Mercedes: Rosberg i Hamilton jezdzili w piatek z nowa pokrywa silnika (wyraznie szersza), ktora gwarantuje lepszy przeplyw goracego powietrza. Z punktu widzenia aero, nigdy takie rozwiazanie nie bedzie najlepsze (wieksza powierzchnia, wiekszy opor). Juz w ostatnim wyscigu zauwazylem ze kierowca przynajmniej w Mercedesie dostaje polecenie przez radio - jak zmieniac bieg. Kierowca dostaje przez radio akustyczny sygnal, dzwiek - kiedy on ma zmienic bieg. Wiem, ze takie cos stosuje sie w innych seriach, szczegolnie w prototypach gdy testuje sie nowy model. Oczywiscie kierowca ma dadal swoje lampki na kierownicy. Ferrari: Ferrari, wczoraj testowalo rozne strategie na roznych oponach. Kimi wykrecal okrazenia z mala iloscia paliwa na pokladzie, byl wczoraj dobrze zmotywowany. Sam wypowiadal sie, ze radzi sobie dosc dobrze z tym bolidem. Najwiekszym znakiem zapytania dla Ferrari z pewnoscia jest takie pytanie: Jak wyciagnac optymalne osiagi z systemow elektrycznych? Dzisiaj w Q2 troche zaskoczyla mnie ryzykowna strategia (2 bolidy na Intermediate) wybrana przez Ferrari . Alonso mial ogromne szczescie ze mechanicy zdazyli w Q2 wszystko wymienic. Niekiedy po takim incydencie przewaznie zostaje kierownica krzywo zamontowana.
29.03.2014 18:30
0
Wracajac jeszcze do tematu opon Dzisiejsza opona deszczowa posiada dodatkowy rowek, przez co odprowadzenie wody zwiekszylo sie o 10% . Mieszanka gumy takze zostala zmieniona, teraz to „przejscie“ na Intermediate jest bardziej „lagodne“. Opona przejsciowa odprowadza - 25l/sek. wody. Opona deszczowa - 65l/sek (4 opony = 260l/sek) W sumie dzisiaj zespoly dostaja 3 komplety opon deszczowych + 4 komplety Inermediates przez wyscigowy weekend do dyspozycji. Synoptycy przewiduja ze jutro bedzie padac, pytanie tylko kiedy? O tej porze roku, przewaznie po poludniu pada (leje) tam deszcz. W takich warunkach zespoly przewaznie moga sobie wentylacje hamulcy oraz chlodzenie dopasowac. Kierowcy wybieraja troche inna linie jazdy, inaczej pokonuja zakrety. Jezeli chodzi o linie to w deszczu trzeba zawsze troche poeksperymentowac - poszukac Gripu. Wazny zawsze jest odpowiedni moment, kiedy przejsc z opony deszczowej na mieszanke posrednia „cross-over period“ Czesto czytam tutaj na portalu lament niektorych uzytkownikow ala „F1 nie jest juz taka szybka...“ - to jest logiczne, w koncu Aero zostalo zmniejszone, bolidy nie maja juz takiej sily docisku. Nie mozna takze zapomniec ze w F1 pracuja jedni z najlepiej zarabiajacych inzynierow na swiecie - oni dlugo nie beda potrzebowac. Stawiam na srodek sezonu, wtedy bedziemy znowu widziec podobne czasy okrazen do ubieglego sezonu. W dzisiejszych bolidach przednie skrzydlo mocno sie zmienilo, ma tylko 165 cm. W ostanich latach latwiej bylo przekierowac powietrze obok przednich kol (taki byl i jest cel aerodynamikow), dzisiaj powietrze dmucha prosto w przednie kola. Aerodynamicy stoja przed nowymi wyzwaniem a problem nie jest tak latwo opanowac uwzgledniajac fakt ze dzisiaj czas pracy w tunelu aerodynamicznym zostal zmieniony. W ostatnich latach pracownicy dzialu Aero spedzali kazda wolna chwile albo w tunelu aerodynamicznym, albo przy symulacji CFD (Computational Fluid Dynamics). W 2012 i 2013 regulamin tygodniowo zezwalal na 60 godzin pracy w tunelu aerodynamicznym. Dla CFD wyznaczona byla granica 40 teraflopow. Przepisy dzisiejsze zezwalaja tylko na prace 30 jednostek tygodniowo. Co to znaczy? Jako jednostke okresla sie tylko jedna godzine w tunelu aerodynamicznym lub jeden Teraflop w symulacji CFD. Prace w tunelu mozna wykonywac ponownie przez 60 godzin tygodniowo, ale teraz jest narzucony maksymalny limit - 80 testow w tygodniu. Ten limit tygodniowy znowu trzeba interpretowac jako srednia wartosc w ciagu osmiu tygodni. :)) (choc przyznam ze koszty pracy w tunelu sa bardzo wysokie) Ktos kiedys tutaj zadal pytanie jak dokladnie wyglada sprawa z limitem przeplywu ilosci paliwa i jak to jest liczone? Najpierw trzeba podzielic sobie wyscig na rozne segmenty. Taki przyklad: Sredni czas wyscigu wynosi powiedzmy 1:40, albo 100 min. Na przecietnym torze kierowca pokonujac dystans jedzie przez 60% na pelnym gazie, a 15% stoi na hamulcu. Pozostale 25% pokonywane sa na pol gazu ( wierzcholek zakretu, wyjscie z zakretu) gdzie kierowca stara sie cala moc bolidu przeniesc na tor. Podczas fazy hamowania, czyli 15% albo w 15 min. wyscigu bolid zuzywa malo paliwa. (Aby zwiekszyc oszczednosc paliwa Ferrari wykorzystuje tutaj podczas redukcji biegow "throttle blip" na pedal gazu. Wspierany on jest silnikiem elektrycznym). W tzw. „okresie przejsciowym“ silnika, czyli w pozostalych 25% (srodek zakretu) lub jak ktos woli w 25 min. bolid takze relatywnie malo paliwa zuzywa. W tej fazie silniki ustawiane sa bardziej ubogo, a zespoly wykorzystuja energie elektryczna aby zaoszczedzic paliwo. Pozostale 60% lub 60 min. kierowcy pokonuja na pelnym gazie. Dopiero tutaj, podczas tej fazy wyscigu limit przeplywu paliwa 100 kg/h musi byc dokladnie kontrolowany. Podczas przyspieszania wzrasta zuzycie paliwa, ale oznacza to takze, ze maksymalny przeplyw paliwa 100 kg/h nie jest stale! potrzebny w ciagu jednej godziny. Zatem pozostaja juz tylko szacowane 45 min. w ktorych potrzebny jest maksymalny przeplyw paliwa 100 kg/h. W tym momencie kierowca przepala 75kg paliwa, a pozostale 25kg wykorzystuje sie w pozostalych fazach wyscigu.
29.03.2014 18:33
0
Pare slow na temat zespolow Red Bull: Z pewnoscia zrobili krok do przodu, ale ja bede ciekawy jak w takich warunkach RBR (i nie tylko oni) poradza sobie z temp., z chlodzeniem wody do silnika, oleju, baterii, turbo, jaka temp. uzyskuja gazy spalinowe... gdzie auto moze sie przegrzewac? McLaren: Dzisiaj znowu McLaren mial swoje klopoty z czujnikami, ktore ze wzglendu bezpieczenstwa w 2 bolidach wylaczyly silniki i postawil zespol przed pytaniem: jaki to jest czujnik?, gdzie znajduje sie ten czujnik? jak dlugo bedzie reperatura trwac? (zaleznie od czujnika taka wymiana moze czasami 2-3 godziny potrwac) Lotus: Duzego pecha mial wczoraj Grosjean, ktory w pierwszym treningu juz po 25 min. zostal wyhamowany. Jednak brakuje im tych testow (na poczatku auto nie bylo gotowe, pozniej problemy z silnikiem). Dla Lotusa sama sytuacja nie jest wesola, oni potrzebuja kazde okrazenie, kazdy kilometr. Kazdy zespol „uczy sie“ bolidu w czasie jazdy. W takiej sytuacji, w jakiej jest teraz Lotus zawsze bedzie brakowac czasu, aby zajac sie takimi detalami jak: Temp. opon, Aero, zawieszenie, Setup... czyli podstawowymi rzeczami ktore potrzebne sa do dostrojenia bolidu. Juz w Melbourne prawie caly piatek i sobote stali w garazu. Nie wiem, co robilo Renault, ale w Mercedesie same silniki byly przez 18 miesiecy testowane. W hamowni, zawsze ciezko bedzie z sama symulacja systemow, ciezko jest ocenic jak bolid bedzie zachowywal sie na torze (kazdy kurs jest inny - ma inna nawierzchnie, pogoda odgrywa role, system odzyskiwania energii, opony itd. itd.) Ciekawe napewno zawsze bedzie pytanie - czy limit wszystkich komponentow (elektro-silniki, generatory, baterie) jest juz osiagniety, czy jeszcze nie? Poniewaz wtedy mozna stwierdzic, na jakim programie pojechac aby optymalne osiagi zdefiniowac. Powiedzmy tak: Temp. jakiegos komponentu zawsze latwo moze przekroczyc swoj limit jezeli uzyskuje sie maksymalne osiagi. Mercedes: Rosberg i Hamilton jezdzili w piatek z nowa pokrywa silnika (wyraznie szersza), ktora gwarantuje lepszy przeplyw goracego powietrza. Z punktu widzenia aero, nigdy takie rozwiazanie nie bedzie najlepsze (wieksza powierzchnia, wiekszy opor). Juz w ostatnim wyscigu zauwazylem ze kierowca przynajmniej w Mercedesie dostaje polecenie przez radio - jak zmieniac bieg. Kierowca dostaje przez radio akustyczny sygnal, dzwiek - kiedy on ma zmienic bieg. Wiem, ze takie cos stosuje sie w innych seriach, szczegolnie w prototypach gdy testuje sie nowy model. Oczywiscie kierowca ma dadal swoje lampki na kierownicy. Ferrari: Ferrari, wczoraj testowalo rozne strategie na roznych oponach. Kimi wykrecal okrazenia z mala iloscia paliwa na pokladzie, byl wczoraj dobrze zmotywowany. Sam wypowiadal sie, ze radzi sobie dosc dobrze z tym bolidem. Najwiekszym znakiem zapytania dla Ferrari z pewnoscia jest takie pytanie: Jak wyciagnac optymalne osiagi z systemow elektrycznych? Dzisiaj w Q2 troche zaskoczyla mnie ryzykowna strategia (2 bolidy na Intermediate) wybrana przez Ferrari . Alonso mial ogromne szczescie ze mechanicy zdazyli w Q2 wszystko wymienic. Niekiedy po takim incydencie przewaznie zostaje kierownica krzywo zamontowana. Na koniec znowu kilka innych ciekawostek: W rozbitym bolidzie Marcusa Ericssona mozna bylo zobaczyc pod kamera swiatlo w czerwonym kolorze. Oznacza to ze bolid jest jeszcze pod napieciem, a kierowca musi uniknac uziemienia (w takim przypadku kierowca nie moze postawic jednej nogi na ziemi, tylko musi za jednym razem wyskoczyc na dwie nogi z bolidu). Czerwone swiatlo - bolid pod napieciem Zolte swiatlo - bateria podlaczona, bolid nie jest pod napieciem Zielone swiatlo - bolid mozna poglaskac W piatek troche ubawu mialem oglajac tych „wyszkolonych“ pomocnikow na torze - bieg wrzucony w skrzyni Lotusa, a oni chcieli auto pchac! W bolidzie znajduje sie taki przelacznik ktory wbudowany jest poza Chassis, no ale jesli sie o tym nie wie... :)) Sama koordynacja miedzy nimi byla na „szczytowym poziomie“ ;) Inzynier - Grosjean: „watch the shift light“ :) Co to znaczy? - kierowca (w tym przypadku Grosjean) za pozno zmienia bieg, latwo wchodzi w limiter obrotow, a to kosztuje czas. Pozdr.
29.03.2014 18:36
0
@dexter "Alonso mial ogromne szczescie ze mechanicy zdazyli w Q2 wszystko wymienic. Niekiedy po takim incydencie przewaznie zostaje kierownica krzywo zamontowana. " I była. Alonso jechał z "krzywą" kierownicą ;)
29.03.2014 18:46
0
@kempa007 Mam wielka prosbe do moderatora tego portalu, prosze o skasowanie postow 89, 90 oraz 92. Serdeczne dzieki dexter
29.03.2014 18:55
0
35-40 km kabli w jednym bolidzie? O bogowie.... O.o
29.03.2014 19:54
0
MB WYGRA :)) EASY :) rb komninuje i ciśnie lewiznę ,, czekam na bluzgi
29.03.2014 19:54
0
35 km miedzi o przekroju 0,5mm2 czyli taki jak w popularnej skrętce komputerowej, waży 61,5 kg do tego izolacja.... czy to możliwe???
29.03.2014 20:50
0
94@ Bla bla bla....
29.03.2014 21:05
0
@dexter Na przyszłość skracaj swoje wypowiedzi i szanuj czas innych użytkowników tego forum. Jak chcesz pisać to pisz realnie, a nie farmazony, sama sprawa kabli, 156 kg bez izolacji?! dobre, nieźle się obawiłem
29.03.2014 21:24
0
85. Lannisterski A czytałeś wpisy @Dziadek-NET przez filtr ironii?
29.03.2014 21:27
0
97. eisenwolf777 Jaki i czyj czas? Jakie skracanie? Królik jesteś?
29.03.2014 23:13
0
98. Nie ma tam ironii poza prostackim pluciem jadem.
30.03.2014 03:30
0
@73 viggen Kwiat ani przez moment nie był przed Alonso :) Dobrze kombinujesz (tak, to był błąd Alonso co rozwinę niżej) ale jak zwykle coś tam słyszałeś ale nie wiesz dokładnie co i o co w tym wszystkim chodzi więc coś sobie na szybko wydumałeś i próbujesz jeszcze innym wmawiać :) Chłopie - chcesz uchodzić za eksperta to najpierw doczytaj, doedukuj się. Nie można pisać takich bzudr jak poniżej! "Zgodnie z przepisami , gdy kierowca z tyłu jest na wysokości tylnego koła tego z przodu, jest uważany za tego, który jest z przodu. A na zdjęciu Kwiat był w połowie bolidu Alonso." To jest jedno z najgłupszych zdań jakie przeczytałem na tym portalu od dawna :) Ten z tyłu jest uważany za tego z przodu :D Czyli wg. Twojej chłopskiej logiki wystarczy lekko podjechać do rywala na wysokość jego tylnego koła i już - siup - jesteśmy niby z przodu :) Nieee, to tak nie działa (na szczęście). Podejrzewam, a w zasadzie wiem, że nie czytałeś nigdy regulaminu sportowego FIA więc zacytuję fragment: Link: http://tiny. pl/qnqqf Strona 9, punkt 20.4 - Driving: "Any driver defending his position on a straight, and before any braking area, may use the full width of the track during his first move, provided no significant portion of the car attempting to pass is alongside his. (...) For the avoidance of doubt, if any part of the front wing of the car attempting to pass is alongside the rear wheel of the car in front this will be deemed to be a ‘significant portion’" Czyli kierowca podczas obrony na prostej oraz w strefie hamowania może użyć całej szerokości toru do wykonania ruchu pod warunkiem, że OBOK niego nie znajduje się "znacząca ilość" pojazdu rywala. I za "znaczącą ilość" przyjmuje się sytuację, w której przednie skrzydło auta z tyłu znajduje się na wysokości tylnego koła auta z tyłu. Wówczas kierowca musi pozostawić miejsce - nie ma jednak mowy o tym, że ten z tyłu staje sie tym z przodu. Taki zapis wypaczyłby totalnie walkę wyścigową bo ten z przodu zawsze musiałby puszczać tego z tyłu - by za sekundę odzyskać pozycję bo przecież będąc już z tyłu - musiałby być przepuszczony znowu do przodu! I tak w kółko :) Ogólnie doprowadziłby do logicznego paradoksu (ten z przodu i ten z tyłu byliby jednocześnie z przodu i z tyłu i trwali by tak w superpozycji w nieskończoność). Warto też podkreślić, że przepis FIA dotyczy jazdy na prostej oraz dojazdu do strefy hamowania - chodzi tu o wyeliminowanie tzw. "weavingu" czyli mówiąc potocznie "Schumacherowskiej szkoły blokowania" (wielokrotnego zmieniania toru jazdy na prostych przed zakrętem - nawet jak rywal jest obok). PODKREŚLAM - przepis ten nie odnosi się do jazdy w zakręcie! Przepisy FIA nie regulują dokładnie walki w zakręcie gdyż walka taka zawsze jest dynamiczna i nie sposób opisać tego w regulaminie. Dlatego sędziowie mają dość duże pole do oceny każdej sytuacji. Ogólnie w wyścigach przyjmuje się zasadę "połowy bolidu" - czyli należy zostawić miejsce rywalowi o ile jego przednie skrzydło jest w połowie długości naszego pojazdu. Jeżeli w zakręcie jest na wysokości naszego tylnego koła - to możemy zamykać drzwi i mamy do tego pełne prawo! Inaczej każda próba wyprzedzania kończyłaby się sukcesem - wystarczyłoby znaleźć się przednim skrzydłem na wysokości tylnego koła rywala i ten musiałby ustępować... Aż tak łatwo to nigdy nie będzie :) Wracając do Kwiat vs Alonso: W tym konkretnym przypadku faktycznie Alonso za późno zamknął drzwi a z kolei Kwiat nie zachował należytej ostrożności (deszcz, ograniczona widoczność i kwalifikacje, gdzie kierowcy raczej nie walczą ze sobą i manewry wyprzedzania to rzadkość). Gdyby to był wyścig - Alonso być może dostałby karę. Gdyby było sucho (dobra widoczność) - raczej na pewno by dostał za taki manewr bo obecnie się za to karze (choć np. Schumacher w 1994 w ten sposób zdobył mistrzostwo i uniknął kary). Ja sam osobiście mam ambiwalentne odczucia co do karania za takie sytuacje - sam uprawiam "dirty racing" i np. w gokartach ciężko mnie wyprzedzić bo zawsze się pilnuję i zamykam drzwi - jak ktoś próbuje wejść pod łokieć to kończy się to zawsze brutalnie. "Lepiej zginąć niż dać się wyprzedzić" :) Ogólnie chyba zrobię sobie kiedyś jakąś naszywkę "puszczam tylko od zewnętrznej, jak masz jaja to próbuj" :) Choć np. taki Basz jak raz w życiu miałem przyjemność się z nim zmierzyć w Indoor Kartingu to nie miał problemu, popukał w tył i zaraz wpierdzielił mi się szybko na totalnego chama nawet nie wiedziałem jakim cudem - cóż, pro to pro :) A ja wirtuozem kierownicy to nie jestem :D W F1 jak oglądam wyścigi to też często mam dylemat - "zamknął mu drzwi z duchem sportu czy już przekroczył granicę"? I gdzie jest właściwie granica? To tak jak z faulem w piłce nożnej - nie ma wyraźnej linii podziału. Jest tylko pole do interpretacji dla sędziów i kibiców. Pole do nieskończonych dywagacji. Pole do kłótni po zawodach kartingowych (najlepsze jest jak zawodnicy walczący o jedno z ostatnich miejsc kłócą się pół godziny po kraksie czy jeden drugiemu prawidłowo czy nie zamknął drzwi, analizują video itd. - i nie mogą dość do konsensusu - a co dopiero w F1? :p) Znowu jednak dryfuję w tekście (i znowu tego nikt nie przeczyta bo za długie ;p): Z tego co mi wiadomo sędziowie jednak inaczej oceniają takie zdarzenia w kwalifikacjach a już na pewno w deszczowych gdzie ten z przodu po prostu nie ma szans dostrzec atakującego z tyłu. Kwiata poniosła "ułańska fantazja" - atak był niepotrzebny i bardzo ryzykowny, Alonso z kolei się zagapił. Stąd werdykt sędziów o braku winy czy też winie 50:50 o czym mówił sam Alonso. Kwiat też nie miał pretensji bo zdawał sobie sprawę, że podjął ryzyko, które było niepotrzebne. Ja doceniam jego ambicję bo miał może trochę niepotrzebny ale zdrowy odruch. Button by na pewno się nie wciskał bo nie był to potrzebny ruch - ale młody, ambitny nie mógł odpuścić. I dobrze. Alonso dostał lekcję, że trzeba być zawsze czujnym. Ostatecznie obu się "upiekło" bo wyszli z tej kraksy bez większych strat. Sędziowie też podjęli dobrą decyzję więc ogólnie mamy happy end.
30.03.2014 08:36
0
@Lannisterski ogarnij się łosiu i przestań podniecać się Vettelem.....jesteś nudny pisząc stale o swoim pseudo zachwycie Sebastianem:-)
30.03.2014 09:26
0
Mam nadzieję, że "Ventyl" nie dojedzie....:)
30.03.2014 09:32
0
ma ktoś jakaś transmisje bez zacinania?
30.03.2014 09:33
0
85. "Jest to z pewnością jedno z najgłupszych i najbardziej absurdalnych zdań jakie kiedykolwiek przeczytałem na tym portalu." "Skoro ty możesz bezpodstawnie nie mając, żadnych dowodów twierdzić, że RBR oszukiwało to ja też mogę powiedzieć dokładnie to samo o każdym z pozostałych zawodników. Albo każdy ma takie prawo albo nikt, lecz w ostatecznym rozrachunku i tak wychodzi, że Vettel jest po prostu najlepszy." "Fakt, że pomimo zdobycia CZWARTEGO tytułu z rzędu przez Mistrza ty nadal tkwisz w swojej ignorancji i błędzie, jest dowodem na to, że marnuje swój czas tłumacząc ci takie oczywistości, których ty z pewnością i tak nie pojmiesz." I jeszcze ta "deklasyfikacja"...
30.03.2014 09:34
0
Heh, ja obejrzę sobie wyścig nietypowo bo jutro na PSN ponoć jest powtórka o 21, do tego czasu będę żył w niewiedzy... Dziś to nie załapię się ani na transmisję na żywo ani na powtórkę o 17 na PSN... Niemniej mam nadzieję że wygra Mercedes.
30.03.2014 12:56
0
85. Lannisterski Lannisterski chyba jest dziewczyną, w takim razie rozumiem że jesteś/aś zauroczony/a jego opiniami z mediów które są zależne od koncernów. Druga opcja jesteś pracownikiem medialnym który lansuje Vettela w mediach. I to obstawiam. Pozdrawiam ekipę Vettela ( Lannisterski ) która go lansuje na naj naj a jest po prostu PRZECIĘTNIAKIEM w dobrym bolidzie. ( szkółka Schumachera )
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się